 |
foo:
[^qmack] Przypadłości psychosomatyczne to fakt nie lekrama. Ale ta psychodermatologia, z tego co czytam, to SKÓRA TO PRZYLĄDEK, KTÓRY LEŻY POMIĘDZY DWOMA OCEANAMI - UMYSŁEM I CIAŁEM i odruchowo zwiewam w przeciwną stronę. |
|
2022/02/07 19:46:37 przez www, 0 ♥, 3 ∅
|
^
foo: [
^foo] Chociaż możliwe, że wyciągam daleko idące krzywdzące wnioski na podstawie jednej reprezentantki nurtu. Jeśli dziedzina się rozwinie w kierunku badań nad wpływem np. stresu na skórę - kudosy.
2022/02/07 19:49:02
^
qmack: [
^foo] nooo niee? ktoś tu motzno naciągnął teorię z dupy. to jest specjalizacja z pogranicza psychiatrii i dermatologii. nie czakry w dupie
2022/02/07 19:49:14
∅