sitc:

[^fel] [^olkit] [^zuzanka] jak bezdzietna wiem ze to takie nie znam się to się wypowiem, ale wszelkie rodzicielstwa bliskości o których słyszę to totalne rozpuszczenie i brak stawiania granic..
2022/04/24 21:19:43 przez m.blabler, 1 , 5

Lubią to: ^lupinka,
^sitc: [^sitc] Well, ja bym zwyczajnie oddała. W sensie bicia, nie szukania okna życia. Oduczyloby się od razu.
2022/04/24 21:20:36
^fel: [^sitc] nie, to nie to, tym razem kulą w płot trafiłaś (albo ci naopowiadali bzdur)
2022/04/24 21:23:27
^olkit: [^sitc] czyli rodzicielstwo bliskości w Twoim bąbelku to nowa nazwa bezstresowego wychowania, tego z kawału o gumie przyklejonej do czoła paniusi w tramwaju?
2022/04/24 21:24:06
^malalai: [^sitc] jakieś dwie dekady temu nazywało sie to "wychowanie bezstresowe" i były dowcipy. Spock tę teorię rozkręcił oidp, ale po dekadach obserwacji sie jakby z niej wycofał
2022/04/24 21:24:34
^zuzanka: [^sitc] Okłamali Cię. Jedną z zasad RB jest konsekwentne stawianie granic, również w kwestiach własnego dobrostanu (think maska tlenowa w samolocie). Nazywaj to jak chcesz, ale nie RB.
2022/04/24 21:27:31