elfette: Elvis Buzza Luhrmanna, zgodnie z przewidywaniem, ma absolutnie urywające dupę sceny muzyczne. Aktorsko dosko, ale sama historia trochę brr, gaslighting i szantaż emocjonalny na maksa. Mocna rzecz. |
|
2022/07/23 21:02:19 przez m.blabler, 1 ♥, 1 ∅ |
Lubią to: ^fel, ♥
2022/07/23 21:03:47