^
zuzanka: [
^erwen] Absurdalnie, zgadzam się z tezą. Współczesne nastolatki mogą a) uznać Anię za nudną, b) potrzebować wskazania, że ten świat się zmienia. Podobnie jak z książkami Bahdaja, Niziurskiego, Makuszyńskiego, Brzechwy...
2022/10/07 16:29:50
^
antek: [
^erwen] XIX-wieczne realia społeczne bez odpowiedniego komentarza i przygotowania mogą młodym czytelnikom wydawać się czymś naturalnym, w pełni akceptowalnym. No ale to do każdej lektury przecież
2022/10/07 16:49:38
^
kerri: [
^erwen] jesli ciemnogrodem jest czytanie ksiazek z tlem historycznym bez gigantycznego zdumienia, ze 100 lat temu ludzie byli inni niz dzis, to owszem.
2022/10/07 17:34:59
^
szpiegowsky: [
^erwen] mnie sie ania jakoś nadmiernie nigdy nie podobała. pierwszy tom jakoś zmęczyłam. a np. podobalo mi sie- małgosia kontra małgosia. albo godzina pąsowej róży.
2022/10/07 19:51:42
^
malalai: [
^erwen] well, ostatnio Anię czytałam za dzieciaka, od kilku miesięcy męczę nowe tłumaczenie. Powiem tyle, że podoba mi się, że w artykule zostały wywleczone misjonarskie jazdy Rachel.
2022/10/07 21:29:30
∅