 |
aniaklara: [^aniaklara] była przerażona i zrozpaczona, prosła mnie, że ona będzie mi prać, żebym przynosiła, tylko nie oddawała do pralni; nie mówiła dlaczego ale domyśliłam się, że przyzwoity człowiek tak nie robi: potem już uważałam, co jej mówię |
| 2022/10/17 10:23:48 przez www, 4 ♥, 5 ∅ |
^dees: [^aniaklara] do pralni się nie oddaje?! o cholera, pół dzieciństwa nosiłam z siostrą pościel do pralni. ale mi blast from the past zafundowałaś. kompletnie o tym nie pamiętałam!2022/10/17 10:26:29
^merigold: [^aniaklara] omg, pralnia i magiel to jakoś sobie łatwiej wyobrażam (btw. muszę obczaić, gdzie tu jest jakiś magiel, bo czasem wymaglowane rzeczy mają sens)2022/10/17 10:30:19
^tygryziolek: [^aniaklara] pralnia jako synonim ostatecznego upadku i bezeceństwa?2022/10/17 11:12:45
^agg: [^aniaklara] ojej. Ja nie oddaję pościeli do pralni, bo by mi się nie chciało nosić, a pralkę mam. Aczkolwiek ostatnio brak miejsca na suszenie. Hm. HM :D2022/10/17 11:14:39
^robmar: [^aniaklara] może oszczędność? Babcia dogryzała po mnie ogryzki, generalnie trzeba swoje przeżyć, żeby tak funkcjonować…2022/10/17 11:32:25