erwen: [^kulkacurly] Mnie w tym jednak najbardziej fascynuje brak odgłosów paszczą. U nas na ogół pakuję ja, gdyż tak wyszło, ale Pagan daje mi rzeczy, bo przecież nie będę decydować, ile i których gaci chce wziąć. |
|
2022/08/22 21:32:50 przez www, 2 ♥, 4 ∅ |
^erwen: [^erwen] Zasadniczo można każdą opcję, tylko, na wielką misę spaghetti, komunikacja.
2022/08/22 21:33:54
2022/08/22 21:33:54
^lupinka: [^erwen] this (ja muszę mieć w walizce wszystko poukładane "po mojemu" i popakowane w woreczki, mówię A., że idę pakować, naszykuj, co chcesz wziąć. działa).
2022/08/22 21:35:00
2022/08/22 21:35:00
^kulkacurly: [^erwen] u mnie każdy wyciąga swój stosik i mąż pakuje w torby, bo ma dar zmniejszania objętości rzeczy.
2022/08/22 21:35:01
2022/08/22 21:35:01
^pea: [^erwen] u nas podobnie, Tato mój był mistrzem pakowania, trochę mam z niego i spakuję 2 x więcej do tej samej walizki niż D. oraz zawsze przemycę trochę swoich rzeczy do tzw. "jego" walizki ;)
2022/08/22 21:57:30
∅
2022/08/22 21:57:30