lupinka:

a propos wystaw i muzeów - jedna radość to pojechać specjalnie, ale radość większa - jak się jest w miejscu i PRZYPADKIEM trafia. np. w Aix byli Cezanne i Picasso, w Oxfordzie znów Cezanne, a w Londynie trafiłam na Turnera i zwariowałam z radości :)
2023/01/05 20:39:56 przez www, 1 , 2

Lubią to: ^gammon82,
^sirocco: [^lupinka] Nam się tak trafił Dali w Paryżu kiedyś :)
2023/01/05 20:41:47
^erwen: [^lupinka] Przypadkiem?! Nie ma przypadków, przed każdym wyjazdem skrzętnie sprawdzam, co gdzie będzie. Zdarzało mi się też latać na konkretną wystawę.
2023/01/05 20:47:03