kerri:

[^pani] ja wlasnie od moich wrocilam ;) na plus moge powiedziec, ze gdy doroslam i poszlam na swoje, nasze stosunki poprawily sie radykalnie. zero kłótni, stale zapewnianie o pomocy i wsparciu itp.
2023/02/01 12:22:01 przez www, 1 , 1

Lubią to: ^shigella,
^kerri: [^kerri] stad mysle, ze byc może obszarem zapalnym była rodzicielska niewiedza na temat wychowania i dzieciecej psychiki. oni chyba oczekiwali, ze ja majac kilka lat bede sie zachowywala, jakbym byla dorosła :|
2023/02/01 12:23:35