fik:

godzina 11.00, dzwoni ojciec: słuchaj, musisz chyba jechać do Warszawy, #mamusiafika miała donieść mi do szpitala insulinę z domu, ale jest kompletnie najebana, weź podrzuć mi, a przy okazji ją opierdol
2022/12/04 11:47:44 z 'Warsaw' przez www, 0 , 1

^fik: [^fik] godzina 11.30, dzwoni ojciec: słuchaj, #mamusiafika jednak dotarła do szpitala, kompletnie najebana, możesz nie jechać, opierdolę ją sam
2022/12/04 11:48:10