 |
zuzanka: Oraz czytam prasówkę, a tam: "But my favorite travel hack is to marry someone who is a natural planner like my husband". No shit, Sherlock, ciekawe, czy Twój mąż jest też zachwycony, że zawsze musi o wszystkim pamiętać i wszystko organizuje. |
| 2022/12/23 11:03:16 przez www, 4 ♥, 9 ∅ |
^antek: [^zuzanka] sounds a bit like marrying an autist - człowiek planer, człowiek algorytm2022/12/23 11:06:30
^
^kerri: [^zuzanka] moge byc takim mężem! wszystko zalatwie i zoganizuje, od drugiej osoby oczekuje tylko pokrycia kosztow podróży i nie wolno jej grymasić, ze coś jest nie tak jak chciała :>2022/12/23 11:29:39
^shigella: [^zuzanka] to zależy, fl twierdzi, że on to absolutnie kocha, tarza się i bawi go to. Atrakcje i trasę często planujemy wspólnie, ale on np szukanie hoteli traktuje jako sport.2022/12/23 11:33:18
^shigella: [^zuzanka] tudzież jeśli np ona na co dzień ogarnia dom, dzieci, zakupy, logistykę, to i tak będzie nierównowaga na jej niekorzyść2022/12/23 11:36:33
^lupinka: [^zuzanka] o, ja uwielbiam. znam tylko jednych ludzi poza sobą, którym w 100% ufam, jeśli chodzi o organizowanie, i z nimi mogę jechać, ale poza nimi muszę wszystko sama :) ewentualnie mogę zaplanować i podzlecić wykonanie czegoś :D2022/12/23 11:40:58
^zuzanka: [^zuzanka] Anyway, moim punktem było, że nie ma "natural planners", tylko są ludzie, którzy włożyli kupę czasu i wysiłku, żeby coś zrozumieć i zaplanować w przeciwieństwie do osób, które "tego daru nie mają".2022/12/23 12:28:11
^siwa: [^zuzanka] ja nie jestem. Nie jestem również "natural", tylko po kosztownym #ADHDtax i totalnym nieogarze, żyję miedzy kalendarzem, a tasklistą. A i tak zawalam.2022/12/23 13:21:58
^