kerri:

[^kociaciocia] za to było jedzenie prosto od chłopa ;) ale mieszkaniowo i komunikacyjnie było słabo, bzdura z tym, jakoby wszędzie dojeżdżał autobus. No chyba że "wszędzie" oznacza "kilka km marszu do przystanku".
2022/12/26 16:29:44 przez www, 0 , 2

^fik: [^kerri] akurat z dojazdem do mniejszych miejscowości co do zasady i statystycznie mogło być lepiej (co nie znaczy, że dobrze, po prostu obecnie jest absolutny dramat)
2022/12/26 16:36:55
^kasicak: [^kerri] W Warszawie bez tzw. babci na wsi w czasie kryzysu było kiepsko z jedzeniem i opowieści o tym, jak to przyjemnie stało się w kolejkach czytając książki mnie trochę jednak oburzają.
2022/12/26 16:39:20