lupinka:

[^shigella] mhm, od czasów pandemii coś się grubo wysypało, mam wrażenie. odpukać ja w swojej historii latania, poza jednym 3h opóźnieniem z powodu centymetra śniegu na Beauvais nie miałam żadnych akcji, ale co czytam znajomych, to coś.
2023/05/29 11:11:52 przez www, 0 , 2

^lupinka: [^lupinka] (bo o opóźnieniu, spowodowanym przeze mnie, nie wspomnę. wtedy to też była akurat sytuacja, gdy mój bagaż nie zdążył na ten lot przesiadkowy, który lekko opóźniłam, więc wszystko na raz).
2023/05/29 11:12:30
^shigella: [^lupinka] Ja mialam przygody i przed Covidem - wyladowanie w kwietniowym Budapeszcie w finskich cieplych ciuchach (cudem w ogole zalapalismy sie na ten lot) bylo malo smieszne
2023/05/29 11:17:29