kouma:

Po 20, główny deptak w mieście i babka mi się pyta, gdzie znajdzie "kejfuja, czy jakoś tak". Zaczęła mi nawijać, że chce sobie kupić zielone. Dobre, że doprecyzowała, że koperek, bo już przez chwilę myślałem, że chodzi jej o marichuanen.
2023/04/04 20:57:40 przez www, 0 , 2

^kouma: [^kouma] I faktycznie, w drugiej Żabce po drodze kupiła ten koperek (i tylko koperek), a później dumnie szła, dzierżąc go w ręce jak berło. A Wy, co robicie wieczorami?
2023/04/04 20:59:47
^dees: [^kouma] marihuanę już miała przecież
2023/04/04 21:12:58