lupinka:

ale z Cicikiem i jego niejedzeniem to jak z dzieckiem. śniadania nie ruszył, przed chwilą dosłownie zaprowadziłam go do miski - wypił wodę i liznął kawałek wkładki mięsnej, i tyle. (nie, nie jest chory, on tak ma, ale po żernej Śfi mam WTF).
2023/06/13 17:33:32 przez www, 2 , 1

Lubią to: ^dees, ^nenufarzyca,
^lawenda: [^lupinka] ja dziś na #działka oszalałam. Przyszedł kot, dałam saszetę, zadumał się i nie zjadł. Godzinę później przyszedł kot, wyraźnie domagał się saszety, dałam zeżarł
2023/06/13 18:38:55