![](//cdn.blabler.pl/avatar/martyna) |
martyna:
Ja tez juz może trochę za bardzo z wkurwem reaguje ale jak trzeci raz usłyszałam że nie ma dla mnie obiadu bo gdybym jadła go co wszyscy to nie byłoby problemu,to loncik mi się skończył |
|
2023/09/04 11:37:45 przez m.blabler, 1 ♥, 9 ∅
|
^
lupinka: [
^martyna] jakim to kurwa trzeba być chujem, żeby nie przygotować nic, serio, wiedzą od lat, a wege żarcie naprawdę nie jest skomplikowane. ale trzeba chcieć, a nie być chujem.
2023/09/04 11:43:52
^
shigella: [
^martyna] Ja tam sie nie znam, ale mama tych znajomych od slubu z Karelii, babka z malego miasteczka na zadupiu i kolko gospodyn wiejskich z Sammatti byly w stanie ogarnac na wesele zarcie miesne, weganskie
2023/09/04 11:59:03
^
merigold: [
^martyna] to jest działanie przemocowe i nie zdziwiłabym się, gdybyś zrezygnowała ze znajomości - druga strona ewidentnie nie ma na nią ochoty.
2023/09/04 12:02:04
^
martyna: [
^martyna] ale spoko,ja nie chcę żeby ona mi ogarniała obiad,sama sobie szykuję albo przywożę ze sobą ale wkurza mnie komentowanie i ciągłe narzekanie że to taki problem
2023/09/04 12:02:31
^
sirocco: [
^martyna] właśnie idę zamawiać dzisiaj żarcie na wielki obiad rodzinny i normalnie, kto wege, kto kura, kto rolady (u mnie wege to akurat tylko partnerka córki, dlatego się zastanawiamy jak to zrobić żeby jej ktoś tego nie zeżarł :) )
2023/09/04 12:29:59
∅