aniaklara:

[^sithian] nie, tak jak wszyscy poniżej; po prostu przestańcie; piwo nie jest niczym szczególnym i tak jak ktoś nie lubi tofu czy rodzynek w serniku, tak dla mnie piwo może nie istnieć; mam 53 lata i próbowałam go naprawdę wiele razy
2023/09/20 16:01:53 przez www, 0 , 4

^sithian: [^aniaklara] No nie jest. Ja lubię, mogę doradzić, ale nie uważam żeby jego picie było koniecznością. Szczególnie, że u nas nadal jest kult "minimum 5%" i dopiero w ostatnich paru latach zaczęło pojawiać się więcej bezalkoholowego.
2023/09/20 16:03:57
^srebrna: [^aniaklara] Nie, nie jest konieczne do życia, tak, jestem ufo, umiem przesiedzieć w knajpie kilka godzin pijąc sok albo coś podobnego, tak, lubię tonik, nie, nie lubię goryczki w piwie, czy da się piwo bez? nie, to paszli won.
2023/09/20 16:04:39
^sithian: [^aniaklara] [^sithian] Ale właśnie, sam próbowałem tofu ileś razy, no i nie ma siły, nawet widłami nie popchnę. Upodobania smakowe co prawda mi się zmieniają, ale nie na tyle, żebym się polubił z ilomaś rzeczami.
2023/09/20 16:06:28
^lupinka: [^aniaklara] na mnie to akurat podziałało, bo piwo a piwo to niebo a ziemia, to fakt. są piwa, które w ogóle nie mają nic wspólnego ze smakiem tego, co większość ludzi nazywa piwem. ale nie namawiam do próbowania :)
2023/09/20 19:54:07