tygryziolek:

[^kociaciocia] kochana, mam to za sobą! bejcowałam skrzynki na balkon, kiedy Czarna, kochany kotek, przedarła się przez zamknięte drzwi i skoczyła na mnie radośnie. puszkę trzymałam w ręku, na którą skoczyła
2023/08/10 12:10:59 przez www, 0 , 2

^kasicak: [^tygryziolek] omg nie mów że musiałaś potem prać kota z bejcy…
2023/08/10 12:12:37
^tygryziolek: [^tygryziolek] potem było mokre komiczne zombie, które próbowało wygonić kota tak, żeby nie wlazł w kałużę. nie dotykając go, bo ręce miałam calutkie w bejcy. i resztę człowieka. i podłogę...
2023/08/10 12:12:39