kerri:

Tuż przed budzikiem miałam turpistyczny o zwłokach i smrodzie rozkładu, a potem jeszcze kawałek o innej obrzydliwości. Obudziłam się z pewną ulgą. Ścieląc łóżko zobaczyłam na kołdrze świeży koci hafcik #barszcz
2023/10/06 08:08:34 przez m.blabler, 1 , 3

Lubią to: ^antek,
^kerri: [^kerri] Ciekawe jest to, że on wcale nie śmierdział, a ja bez cyberuszu niczego nie słyszę, więc nie mogłam słyszeć kota w trakcie.
2023/10/06 08:09:37
^shigella: [^kerri] Czy koty powinny miec taki woreczek na pawie i drugi pod ogonem, jak konie w niektorych miastach?
2023/10/06 08:10:00
^kerri: [^kerri] turpistyczny sen miałam, ofc. I w sumie nie pierwszy raz. Może to pokłosie audiobooków, w których zwłoki ścielą się gęsto.
2023/10/06 08:12:12