 |
erwen:
[^gatto] Oszalałabym przy 18. :-( Na szczęście te półtora stopnia u nas to była akurat moja granica między spaniem pod trzema kocami, zrzędzeniem i owijaniem się w miliony szali a komfortem termicznym zimowym. |
|
2023/12/05 09:49:16 przez m.blabler, 0 ♥, 3 ∅
|
^
fik: [
^erwen] w tzw. domu rodzinnym często miałem 17 stopni zimą (na biurku, z dala od okna), not fun. (ale do dziś komfortowo czuję się tylko wtedy, kiedy mogę po domu chodzić w bluzie i długich spodniach, a nie na krótko).
2023/12/05 09:53:02
^
szpiegowsky: [
^erwen] ja nie jestem miarodajna, zasadniczo wolę chłodniej. "niestety" wylosowałam mieszkanie za ścianą kotłowni. i normalnie mam w mieszkaniu okolo 20-22 stopni.. w środku jest ok, ale obecnie wyjście na zewnątrz to dramat.
2023/12/05 10:24:14
^
shigella: [
^erwen] co mi przypomnialo sytuacje - moj omc niedoszly swiekier (a raczej jego zona) wybudowali sobie jebitnie wielki dom, z wysokim salonem i masa otwartej przestrzeni. Wszystko bylo fajnie
2023/12/05 10:39:10
∅