tygryziolek: onegdaj zapomniałam o zaczynie na chleb. wstawiłam wieczorem, żeby był na rano, po czym przypomniałam sobie nastepnego dnia wieczorem. wsadziłam go do lodówi i wyciągnęłam olejnego dnia po południu, zrobiłam ciasto i postawiłam chleb do wyrośniecia |
|
2024/01/12 20:05:26 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^tygryziolek: [^tygryziolek] i, skubaniutki, wyrósł pięknie. a chlebek z niego pachnie upojnie. może to jest droga - wymęczyć go i wygłodzić, to później nakarmiony dostaje świra z radości :D
2024/01/12 20:06:51
∅
2024/01/12 20:06:51