sylvana:

[^shigella] zastanawiam się właśnie. Pierwsze miesiące po śmierci bliskiej osoby, z którą się dzieliło życie, zawsze jest szokiem, natomiast chyba po prostu wierzę w uczenie się, rozwój i wyciąganie wniosków
2024/01/12 12:35:33 przez www, 0 , 2

^sylvana: [^shigella] [^sylvana] możliwe, że po prostu oceniam po sobie, bo jak w końcu musiałam się czegoś nauczyć sama robić, to potem miałam „jak mogłam być taką kretynką i nie robić tego wcześniej”
2024/01/12 12:36:49
^shigella: [^sylvana] no ja obiektywnie wiem ze mialabym problem np z kredytem, bo w razie zgonu malzonka jego konto zostaje zamrozone, ale wiem co placimy i komu, a mieszkanie nie wymaga trickow
2024/01/12 13:16:10