merigold:

[^srebrna] Odkąd przestałam aż tak nienawidzić rajstop, to sukienki zrobiły się bardziej akceptowalne, ale nadal raczej latem, niż zimą.
2023/11/20 11:21:17 przez www, 0 , 4

^fel: [^merigold] ja właśnie bardziej zimą lol, bo ocieplane rajstopy i legginsy to mój dżem (czy jakoś tak), a na gołe nogi to ja najchętniej spodenki jednak
2023/11/20 11:49:00
^srebrna: [^merigold] Ja kiedyś znosiłam bez takiego obrzydzenia, ale chyba sobie wyhodowałam nadwrażliwość na niektóre typy materiałów (np. bielizna termiczna jest mi obrzydliwą) i nie mam energii, żeby się zmuszać.
2023/11/20 12:05:47
^srebrna: [^merigold] Oraz, seconded, w zimie ma mnie nie podwiewać, a nawet legginsy nie ratują przed przeciągiem w kiecce jesienią. Oraz, takie które toleruję, czyli długie, są w chuj niepraktyczne przy błocie, śniegu i syfie.
2023/11/20 12:08:27
^agg: [^merigold] o a ja najchętniej sukienki jesienią/wiosną, bo na gołe uda nie, a wszystkie opcje zabezpieczeń ud mnie irytują (choć stosuję)
2023/11/20 23:29:11