 |
zuzanka: Rodzina szydzi ze mnie, że ja ze zdechlaka pasty do zębów to wycisnę jeszcze na 15 myć, ale na litość, kiedy oni się nauczą a) zużywać do końca, b) wyrzucać zużyte. 1 cm szamponu, płaszczak pasty, resztka kremu, wszystko dla mnie. |
| 2024/02/03 09:22:40 przez www, 14 ♥, 6 ∅ |
Lubią to: ^kulkacurly, ^perdo, ^pagan, ^antek, ^erwen, ^kanusia, ^tygryziolek, ^shigella, ^kerri, ^sithian, ^dees, ^fel, ^pea, ^nenufarzyca, ♥
^zuzanka: [^zuzanka] Na plus, nauczyłam nastolatkę rozcinać opakowania po kremie do rąk, więc nie wyrzucam drogich Rituals, bo "już się nie da wycisnąć".2024/02/03 09:23:50
^shigella: [^zuzanka] [rehabandmobilityshop.com.au] ja mam coś podobnego, tubki od kremów nacinam2024/02/03 10:11:51
^dzierzba: [^zuzanka] jesteś mną ? to ja do butelki z resztką szamponu/zelu/płynu do mycia naczyń wlewam wody i opedzam jeszcze dwa razy minimum ;P2024/02/03 10:46:24
^rmikke: [^zuzanka] [^dzierzba] Kupiłem zakrętki z nóżkami, pozwalające dowolną butelkę postawić otworem w dół i wycisnąć z niej resztkę np. mydła...2024/02/03 13:56:35
^dilbertoza: [^zuzanka] nie ma co szydzić, ale kiedyś takie och-ach dziewcze co jej się nie che, a z drugiej strony jest bardzo eko, bo planeta, aż się zapowietrzyło jak jej powiedziałam, że to jest marnowanie i ono jest nie-eko. ;-P2024/02/03 19:05:39
^perdo: [^zuzanka] też tak robię. Z kilku powodów - kasa, ekologia oraz niechęć do marnotrawstwa2024/02/03 19:47:55