kouma:

[^antek] To bywa problem. W poprzedniej pracy mieliśmy jedną z toalet współdzieloną z prywatną uczelnią, gdzie my i oni mieli swój kluczyk. Pewnego dnia (chyba) ich kluczyk leżał na umywalce w zamkniętej toalecie.
2024/04/02 15:03:15 przez www, 0 , 2

^kouma: [^kouma] Idę z naszym, przy drzwiach się czai jakiś wykładowca i chyba pytał o klucz, to mu wyjaśniłem, że mamy swój ale cały dzień leży jakiś inny na umywalce. Wziął go ode mnie i poszedł mamrocząc "ja go zabiję".
2024/04/02 15:04:46
^antek: [^kouma] tu akurat chodzi raczej o klucze do biura (biur)
2024/04/02 17:26:03