martyna:

[^martyna] my z A tez pracowaliśmy razem ale raczej nie powiedziałabymdo handlowca "zadzwoń do mojego mężusia" tylko "zadzwoń do Artura "
2024/04/10 10:36:58 przez m.blabler, 3 , 3

Lubią to: ^kulkacurly, ^shigella, ^dees,
^perdo: [^martyna] no ale koleżanka mówiła - zadzwoń do mojego synusia? czy dopiero teraz tak mowi?
2024/04/10 10:47:18
^erwen: [^martyna] Z drugiej strony jak moi szefowie mówili o sobie na zebraniach - siedząc obok siebie - "pan doktor takiataki" i "pani doktor takaataka" to miałam większą cofkę.
2024/04/10 10:50:42
^dees: [^martyna] zdecydowanie, w kontekście pracowym tylko imieniem. pozapracowo może być synuś albo dzidzia ;D ale rozumiem, że skoro pracował z wami, to znacie go po imieniu, więc faktycznie lepiej by brzmiało po imieniu
2024/04/10 10:55:42