kouma:

[^kouma] No i tak, Marcinowi (tym od biegu dla dzieci) piątkę przybiłem, pan Jarek (komandos na wózku) mi machał, a Batman mnie wyprzedził dopiero na jakimś 12 kilometrze i chwilę go goniłem, tylko odpuściłem przed największą górką.
2024/05/11 15:08:32 przez www, 1 , 1

Lubią to: ^shigella,
^kouma: [^kouma] Z tym Batmanem było najzabawniejsze, bo biegł z kolegą, a drugi jechał obok nich na rowerze i gadali, że ten biegnie, tamten "i widzisz, pan fotograf też biegnie". :D
2024/05/11 15:11:41