dees:

[^dees] oświadczyłam również, że nie lubię czuć gniewu, bo to się wiąże w moim odczuciu z przyznaniem się do bezsilności i terapeutka bardzo próbowała mnie przekonać, że to nie tak, ale nie przekonała
2024/05/13 18:53:51 przez www, 1 , 6

Lubią to: ^kerri,
^tygryziolek: [^dees] na poziomie ekspresji emocji to nawet bym znalazła połączenie, ale na poziomie emocji to nie bardzo. bezsilność widzę raczej w grupie emocji smutku, nie gniewu
2024/05/13 19:06:33
^rmikke: [^dees] tylko Cię rozgniewała?
2024/05/13 22:50:52
^robmar: [^dees] wiem, wyrwane z kontekstu, luz, przepraszam; ale nie mogę się powstrzymać od myśli, że przecież bezsilność towarzyszy nam całe życie i jest w zasadzie głównym wzorcem, naczelną wartością
2024/05/13 22:53:27
^siwa: [^dees] #mamto ze smutkiem. Niekonstruktywna porażka. Wkurw (aka gniew) mnie napędza. Smutek to destrukcja. #machniom?
2024/05/13 22:55:31
^pea: [^dees] mam podobnie plus gniew mi przekreśla wszystko dobre i fajne z tego dnia. jak np. teraz
2024/05/13 22:57:45
^merigold: [^dees] dla mnie gniew to siła, odzyskanie równowagi, dzwonek alarmowy i głos sprawiedliwości. Czasem napęd, czasem sygnał. Bardzo mi się przydaje.
2024/05/13 23:47:20