kasicak:

przy czym chciałam zauważyć, że tożsamość i orientacja to różne rzeczy, bardziej rozumiem zjazd poczucia własnej wartości, gdy partner okazuje się np. nie mieć pociągu do mojej płci.
2024/02/28 15:46:16 przez m.blabler, 0 , 3

^perdo: [^kasicak] no widzisz, a ja ten aspekt uważam za mniej bolący niż odejście do osoby mojej płci. Bo uznałabym, że nie ma co się porównywać
2024/02/28 15:47:56
^krushynka: [^kasicak] moja koleżanka z dzieciństwa wyszła za gościa, który parę miesięcy po ślubie wyznał że jest gejem. Jego matka wiedziała i miała w tym współudział, łącznie z tym, że zajumała wszytskie pieniądze z kopert
2024/02/28 15:48:03
^yacoob: [^kasicak] tu wstawić Jednorożca Dżęder. [transstudent.org]
2024/02/28 15:50:56