robmar: [^konwaliastyczniowa] to trochę brzmi jakbyś chciała chodzić na jakieś techno |
|
2024/03/05 12:12:10 przez m.blabler, 1 ♥, 3 ∅ |
Lubią to: ^kasicak, ♥
^konwaliastyczniowa: [^robmar] nie do końca. Chodziłam kiedyś na taniec barokowy i mieliśmy tam cudowne rozgrzewki—ćwiczenia ogólnorozwojowe i rozciągające do muzyki, albo właśnie barokowej, albo tarantelli. I to było to!
2024/03/05 18:01:15
2024/03/05 18:01:15
^konwaliastyczniowa: [^robmar] muzyka fajnie systematyzowała ten ruch, a do tego przy wolniejszych utworach można sobie było w jej rytmie pooddychać, i to już w ogóle było takie medytacyjne.
2024/03/05 18:02:54
2024/03/05 18:02:54
^konwaliastyczniowa: [^robmar] a potem trzeba było zaczynać ćwiczyć układy i bam! —czar pryskał. A już najgorzej to było w parach mieszanych (chociaż taniec barokowy jest prawie w ogóle niekontaktowy).
2024/03/05 18:04:18
∅
2024/03/05 18:04:18