cloudy:

[^erwen] oh well, wielokrotnie dzwoniłam na 112, NIGDY nie było olania, również w przypadkach "dwóch pijanych panów pełza w błocie, jeden się chyba bardzo źle czuje"
2024/03/05 12:39:23 z 'Warsaw' przez m.blabler, 2 , 5

Lubią to: ^shigella, ^pea,
^cloudy: [^cloudy] (raz dostałam zjebke od dyspozytorki, no ale poniekąd słusznie)
2024/03/05 12:41:24
^shigella: [^cloudy] Tez. Dzwonilam nieraz w sytuacji kiedy byl przymrozek, a na ziemi lezal czlowiek wygladajacy na niezle porobionego, zglaszalam pozary i raz samopas przemieszczajacy sie skuter wodny
2024/03/05 12:41:27
^erwen: [^cloudy] Z taką pilną rzeczą dzwoniłam raz, potem byliśmy na komendzie składać zeznania. Policjant opisywał, co zobaczył na monitoringu i sprawdzał z naszymi zeznaniami. 10/10.
2024/03/05 12:42:28
^lupinka: [^cloudy] [^shigella] ostatnio dzwoniłam, zgłaszając pana wrzeszczącego "niech mi ktoś pomoże, czemu nikt nie chce mi pomóc". policja była za 5 minut dosłownie
2024/03/05 12:42:58
^pea: [^cloudy] to samo. raz kolo demolował kosze i znaki drogowe i był agresywny - podziękowali. raz - gość leżał na przystanku - powiedzieli, co dalej.
2024/03/05 13:09:04