lupinka:

ja to w ogóle podziwiam ludzi, którzy ogarniają domowy budżet w excelach i innych. ja po prostu zarabiam - wydaję, i tak to leci.
2024/08/06 10:34:01 przez www, 3 , 6

Lubią to: ^perdo, ^dzierzba, ^motylkowa,
^pea: [^lupinka] o, ktoś mnie podziwia ;)
2024/08/06 10:44:02
^shigella: [^lupinka] My nie ogarniamy, ale jak mamy 50 pozycji na pieciu kartach to prostsze jest skopiowanie do excela i podsumowanie kto, co, ile i odsetek (np restauracja - 50/50, cos tam 100% ja, cos 100% FL)
2024/08/06 10:51:23
^kouma: [^lupinka] Jeśli nie masz jakichś "utrudnień" (typu banki w dwóch państwach itd.) plus masz dobry bilans zarabiam-wydaję, to nie musisz tego robić i to też jest ok.
2024/08/06 11:00:09
^laperlla: [^lupinka] my jestesmy ci excelowi. nie, zeby z natury i just for fun, po prostu inaczej bysmy koreczki trzasneli od tych przeprowadzek i kredytow.
2024/08/06 11:17:18
^foo: [^lupinka] Prowadzę dopiero od tego roku regularnie, miesięczny i roczny, game changer dla mnie, zwłaszcza jak się ma ciasne fundusze. I tak, nie mam czasu uzupełniać na bieżąco, więc siadam co tydzień (raczej co dwa) i nadrabiam.
2024/08/06 11:43:05
^szpiegowsky: [^lupinka] o kochana, jestem wierną fanką excela, ja cisnę kilka arkuszy ;-)
2024/08/06 20:31:39