siwa:

Mało rzeczy tak mnie wkurwia, jak rumiane trzydzistolatki wdzięcznie narzekające na starość. Ja wiem, że kac co dwa dni, pewnie coś tam słabujesz, ale kurwa, czuj proporcjum. Ja też widzę różnicą między mną a moją teściową...
2024/08/13 12:15:00 przez www, 7 , 3

Lubią to: ^kulkacurly, ^perdo, ^szpiegowsky, ^pagan, ^cashew, ^shigella, ^malalai,
^boska: [^siwa] ja sobie wyjasnilam, ze to jest takie przymierzanie, oswajanie czegos, co nagle sie staje rzeczywistoscia w przyszlosci, kiedy sie widzi, ze to bedzie czesc mnie. jak oswajanie smierci czy choroby. mniej kokieteria
2024/08/13 12:18:32
^shigella: [^siwa] Co mi przypomina moja babcie, ktora w wieku lat osiemdziesieciu o siedemdziesiecioletnich kolezankach wyrazala sie per "gowniary"
2024/08/13 12:19:38
^kouma: [^siwa] Ja czasem narzekam, ale w żartach. Szczególnie jak się kiedyś kapnąłem, że po wywrotce na rowerze, najpierw sprawdziłem siebie, a nie rower. Ale żeby serio to jakoś przeżywać, to nie.
2024/08/13 12:25:23