 |
foo: [^foo] I zastanowić się czy małżonkowie chcą pracować nad swoją relacją. To normalne czy uciekać od takiego terapeuty? |
| 2024/08/21 13:31:55 przez m.blabler, 0 ♥, 9 ∅ |
^
^dzierzba: [^foo] jeśli to było jasno powiedziane to uciekać bo gość najwyraźniej nie zrozumiał :)2024/08/21 13:35:08
^makdaam: [^foo] Zależy jakie są dokładne oczekiwania małżonków. Na pierwszy rzut oka brzmi jak wpasowanie do schematu "chcecie być razem, to musicie to to i tamto" zamiast podejścia indywidualnego.2024/08/21 13:35:56
^makdaam: [^foo] [^makdaam] Innymi słowy: jakbym chciał przeczytać książkę o naprawianiu małżeństwa, to bym raczej nie płacił takiemu terapeucie za to co sobie z niej przypomni na sesji.2024/08/21 13:37:26
^tygryziolek: [^foo] wygląda, jakby terapeuta miał plan ratowac małżeństwo, czyli inny cel niż małżonkowie. pytanie na ile małżonkowie zwerbalizowali po co przychodza, czy palili głupa2024/08/21 13:45:32
^tygryziolek: [^foo] [^tygryziolek] jeśli chcą zakończyć małżeństwo w zgodzie, niech idą do mediatora, a potem na własne terapie2024/08/21 13:46:01
^
^zarzyczka: [^foo] jeśli małżonkowie jasno określili jaki jest cel terapii, to uciekać. Jeśli nie zwerbalizowali tego, to sprecyzować. Natomiast polecenie "zastanowić się czy chcą ratować" brzmi, jakby nie wyrazili jasno, że ratować nie chcą.2024/08/21 13:54:45
^zarzyczka: [^foo] [^zarzyczka] Więc jednak trochę za mało danych, żeby stanowczo doradzać ucieczkę.2024/08/21 13:54:55