kouma:

[^kouma] Na przykład Japońskie wydanie Contry ma cutscenki, mapki i ruszające się na wietrze drzewa, a wersja z USA nie ma.
2024/08/28 10:21:40 przez www, 0 , 2

^gammon82: [^kouma] a po co Amerykanom cutscenki, mapki i ruszające się na wietrze drzewa? wystarczy im spluwa i naboje
2024/08/28 10:23:08
^kouma: [^kouma] Co ciekawe, oficjalne europejskie wydanie Contry nazywa się Probotector i są tam roboty zamiast ludzi, bo pikselowa postać na wzór Rambo strzelająca do pikselowych ludzików to było zbyt wiele.
2024/08/28 10:24:53