kerri:

[^kerri] chyba mam poczucie, że zaangażowany ojciec = zaangażowany partner i z obcymi babami na kawę nie będzie chciał chodzić. No a jeśli partnerem już nie jest, to inna sytuacja (bo ojcem przecież być nie przestał).
2024/09/25 19:07:07 przez m.blabler, 0 , 2

^dees: [^kerri] czyli decydujesz za każdego dzieciatego faceta, że tu, teraz, z Tobą, na kawę nie będzie chciał.
2024/09/25 19:14:24
^sylvana: [^kerri] ja się trochę pogubiłam - obca baba, czy koleżanka z pracy? i dlaczego zaangażowany ojciec i partner miałby mieć zakaz umawiania się z kimś ka kawę?
2024/09/25 19:24:46