perdo: Nie mam depresji, za to chyba po latach puścily mi pokłady skrzętnie ignorowanego smutku. Płacz to bardzo męcząca czynność. Nie wiem jak ludzie tym żyją (wiem, na pewno lepiej niż ja) |
|
2024/10/26 09:49:05 przez m.blabler, 0 ♥, 6 ∅ |
^dzierzba: [^perdo] tez nie wiem. Nigdy 'wypłakanie się' mi w niczym nie pomogło, za to tak, czułam się zmęczona i wyżęta ;/
2024/10/26 09:51:59
2024/10/26 09:51:59
^dilbertoza: [^perdo] to jest jeden ze sposobów organizmu na pozbycie się napięcia, ma być męczący, żeby był skuteczny. Ja żałuję, że nie płaczę czesciej, bo to zdrowsze i prostsze niż np wybieganie wkurwu.
2024/10/26 09:55:10
2024/10/26 09:55:10
^kulkacurly: [^perdo] ech. Odpoczywaj, dbaj, rób to, co podpowiada organizm. Tulę.
2024/10/27 11:36:12
∅
2024/10/27 11:36:12