erwen:

No i niestety poszło na noże. To był tylko żart, Julka przesadza i nie powinna była używać nowej formy, bo pani chciała sprawdzić to, co było na lekcjach. (Tak, tego, co na lekcjach, też użyła.)
2025/02/24 12:11:44 przez m.blabler, 0 , 10

^erwen: [^erwen] W sumie dobrze, że jedyna naprawdę beznadziejna nauczycielka jest od angielskiego Szkoda tylko, że jest codziennie.
2025/02/24 12:12:42
^antek: [^erwen] ugh, jak ja nienawidzę tego "przesadzania", każdy, ale to każdy problem się tak da zbyć. bardzo mi przykro.
2025/02/24 12:13:39
^tygryziolek: [^erwen] i jeszcze gaslighting do tego? buee
2025/02/24 12:14:01
^erwen: [^erwen] Jak pojechała z tym żartem, to już poszło z górki, bo się wkurwiłam do białości.
2025/02/24 12:14:02
^shigella: [^erwen] ja jej kuria biskup pożartuję
2025/02/24 12:14:27
^julita: [^erwen] za przesadza to bym chyba wybuchła. Wspolcz.
2025/02/24 12:23:14
^ister: [^erwen] moja nauczycielka z 8-mej klasy. Jedyna osoba w klasie, która faktycznie umiała w angielski (jeździła co roku do UK na wakacje, robiła za tłumacza w firmie ojca) miała ledwo 3, bo pani nie podobał się akcent.
2025/02/24 12:27:47
^kouma: [^erwen] Przez takie "żarty" to można dziecku obrzydzić przedmiot czy całe zagadnienie i czasem nawet do końca życia.
2025/02/24 12:27:57
^ister: [^erwen] [^ister] A pani była rusycystką po krótkim kursie dokształcającym. Nikt nie był w stanie jej zrozumieć
2025/02/24 12:28:01
^kocimokiem: [^erwen] matematyczka Zosi w IV klasie, gdy Zosia prezentowała coś poza programem podstawy mówiła "podziękuj mamie, że cię nauczyła".
2025/02/24 14:18:55