shigella:

[^lupinka] może, ale jeśli scena była tym, w czym się spełniałaś, czym żyłaś, a lądowalaś w ciążach, gospodarstwie, nierzadko samotności, bo mąż przecież w pracy, to mogło się to odbić na psychice
2024/12/15 11:53:50 z 'Helsinki' przez m.blabler, 3 , 2

Lubią to: ^perdo, ^gammon82, ^wariag,
^lupinka: [^shigella] wiem, na pewno było mega trudno.
2024/12/15 11:58:12
^wariag: [^shigella] Ta pani już po śmierci męża powróciła do dawnej pasji. Co prawda głos już nie pozwolił jej na występy w operze ale szkoliła artystów operowych tworząc tzw "kolektywy" w Czugujewie. #retrofotorus
2024/12/15 12:00:37