srebrna:

Okazało się przy okazji, że przynajmniej część moich pozornych ataków lękowych jest czysto fizjologiczna, bo mam wtedy skoki ciśnienia. Akcje pt nic się nie dzieje, ale leżę i się BOJĘ. Zaczęłam mierzyć sobie ciśnienie w takiej sytuacji.
2025/08/05 10:07:24 przez www, 0 , 6

^dees: [^srebrna] ale dlaczego pozornych? tak wygląda atak paniki, jest fizjologiczny, obiektywnie nic się nie dzieje, ale organizm włącza reakcje, jakby się działo. ciśnienie, serce, rzyganie itd. przecież wiesz.
2025/08/05 10:10:40
^dilbertoza: [^srebrna] o, ja miałam to samo ze spadkiem cukru i skutkiem ubocznym leków. Podejrzewałam ataki paniki i M zawdzięczam, że nie poszłam do psychiatry tylko do internisty.
2025/08/05 10:54:14
^tygryziolek: [^srebrna] moge sobie wziąć Twój przykład i go używać? na szkoleniu z technik somatycznych opowiadam o błędnej neurocepcji i miałabym przykład z zycia prawdziwego człowieka
2025/08/05 11:22:00
^boska: [^srebrna] jezu absolutnie. u mnie jest to cos uszkodzone w miesniach klatki (i ramie lewe), co powoduje tightness klaty i bol promieniujacy do lewego ramienia wiec ataki paniki ze atak serca.
2025/08/05 11:30:54
^sirocco: [^dilbertoza] [^srebrna] Joasia "czemu ja się tak denerwuję..." "aha, strułam się po prostu".
2025/08/05 11:37:32
^kerri: [^srebrna] to ciekawe. A masz też koszmary senne, z których się budzisz wystraszona? Bo ja miewam, i ciśnienie też ostatnio nie za dobre.
2025/08/05 13:21:47