scarbossa:

dobra #drogiblabie potrzebuję mądrości tłumu, co robicie w temacie plecaka ewakuacyjnego? Macie, olewacie
2025/09/17 12:24:25 przez www, 0 , 12

^dzierzba: [^scarbossa] mam zamiar zrobić ale to bardziej z ciekawości niż z jakiegoś poczucia zagrożenia
2025/09/17 12:27:13
^taodkmicica: [^scarbossa] plecaka nie mamy. Ale w przedpokoju dolna szafka, od jakiegoś czasu tam trzymam istotne dokumenty, ważne leki i na górze mam turystyczne torby i plecaki, więc blisko. Ciuchy mam poskładane, więc to kwestia 2-3 minut.
2025/09/17 12:29:34
^taodkmicica: [^scarbossa] [^taodkmicica] w kuchni mam plastikowe pudełko,a w nim tubki z żelami,jakieś musy itp. Które uzupełniamy patrząc na daty. I to tyle.
2025/09/17 12:32:04
^gosiek: [^scarbossa] Podobnie jak u ^Taodkmicica - jedna szafka z najważniejszymi dokumentami i lekami, druga w magazynku z prowiantem (typu orzechy, musli, puszki). Na wylocie torby.
2025/09/17 12:35:13
^zuzanka: [^scarbossa] Olewam.
2025/09/17 12:46:54
^robmar: [^scarbossa] 1. kupiłem plecak na koty, składaną torbę na kota i dwa transportery; żeby jakoś móc je zapakować ;) plus trochę losowego, a bardzo taniego dobra, które może się przydać typu śpiwór, czy radio na korbkę ;)
2025/09/17 12:49:07
^robmar: [^scarbossa] [^robmar] plecaka nie miałem energii kompletować, bo uznałem, że i tak nie mam w mieszkaniu gdzie go trzymać, za mało mam miejsca ;)
2025/09/17 12:49:51
^fel: [^scarbossa] mam borderline atak paniki na samą myśl, więc nie myślę
2025/09/17 12:56:25
^kulkacurly: [^scarbossa] [^zuzanka] [^fel] o to.
2025/09/17 13:04:12
^cashew: [^scarbossa] olewam, bo na samą myśl mam atak paniki.
2025/09/17 14:30:38
^erwen: [^scarbossa] Jak pierdolnie pełnoskalowa wojna NATO z Rosją, żaden plecak nie pomoże. Na szczęście trwa hybrydowa. Woda w baniakach, powerbanki to owszem.
2025/09/17 15:51:40
^gusiowata: [^scarbossa] nie. Odmawiam. Może to nierozsądne, może powinno być inaczej, ale moje zasoby nie pozwalają mi na czynne przygotowywanie się do ewentualnej wojny. Sama myśl mnie zamraża.
2025/09/17 16:30:35