przecinek92:

Tymczasem przeżyłam Wielki Piątek nad stołem operacyjnym, do którego był przywiązany Julian, a dzisiaj, po dwudniowym warczeniu, nasza relacja odżyła - i to bez wyjaśniania kotu, że ta zdrada sporo mnie kosztowała, przede wszystkim nerwów.
2025/04/20 22:19:55 przez www, 3 , 1

Lubią to: ^kulkacurly, ^krushynka, ^gusiowata,
^przecinek92: [^przecinek92] Jutro ściągamy szwy, więc koresponduję z wetem. Za "wiem" kryje się opowieść o tym, jak Julian rozorał dłonie dwóch asystentek przez rękawice. Nie oszczędził także moich - do tego stopnia, że zalałam krwią gabinet.
2025/04/25 17:11:57