srebrna:

[^zuzanka] Oczywiście wszystko zależy od relacji i kontekstu wcześniejszych rozmów, ale u nas w zespole to byłby całkowicie normalny dialog "Ewa, pomóż, bo mój Excel... A, dobra, znalazłem" "Cała przyjemność z mojej strony" ;)
2025/06/13 09:11:14 przez www, 5 , 5

Lubią to: ^dzierzba, ^dees, ^sylvana, ^pea, ^ister,
^sirocco: [^srebrna] U mnie byłoby "miś pluszowy/gumowa kaczuszka poleca się na przyszłość"
2025/06/13 09:13:27
^dees: [^srebrna] tak, całkowita norma.
2025/06/13 09:13:57
^zuzanka: [^srebrna] Może zwyczajnie jej nie lubię.
2025/06/13 09:14:19
^dzierzba: [^srebrna] same here i to w obie strony :) niby co wtym dziwnego ze zwracamy sie do siebie w mniejszych czy większych sprawach ?
2025/06/13 09:20:25
^shigella: [^srebrna] Mysmy z kolega mieli nawet rytual kwakania, jak ktos mial problem, to mowilo sie "kwa?" Osoba odpowiadala "kwa!", a potem zazwyczaj zaczynalo sie wyjasniac i w polowie zdania sie dziekowalo
2025/06/13 09:22:06