siwa:

[^siwa] wady ślubu: wymaga świadków, nie da się NIKOGO nie informować. Wymusza pompę: nawet jak ja będę w piżamie, to urzędnik dalej ma togę i łańcuch. Wymusza formułę, która mnie żenuje (wstępuję, ble, ble)
2025/09/29 17:22:05 przez www, 3 , 4

Lubią to: ^szpiegowsky, ^sithian, ^dees,
^siwa: [^siwa] chciałam formalność porównywalną ze złożeniem PITu, musiałam klepać formułki, przy świadkach. Tak wiem, mogłam zapłacić tysiaka za ślub gdziekolwiek, ale dalej patrz: przemoc i bez świadków się nie da
2025/09/29 17:23:19
^szpiegowsky: [^siwa] plus jeszcze taki paradoks: w pl ślub nie załatwia tematu testamentu. bo jeśli para nie ma dzieci- to po mężu dziedziczą rodzice/rodzeństwo. i nie da się inaczej przeskoczyć tematów spadkowych jak ślubem.
2025/09/29 17:24:40
^sithian: [^siwa] I nadaje całości nadzwyczajnego znaczenia, jakby od tej ceremonii czy od obrączki na palcu cokolwiek miało się zmieniać czy choćby iść lepiej.
2025/09/29 17:32:37
^shigella: [^siwa] z tym że świadek de facto może być z łapanki
2025/09/29 19:23:15