merigold:

[^srebrna] dziadka D. widziałam 2x w życiu, dziadka W. pewnie jakieś trzy, babcia W. umarła jak miałam rok, a z babcią D. mieszkałam i to była CIĘŻKA relacja.
2025/10/04 11:10:14 przez www, 0 , 2

^srebrna: [^merigold] Mieszkanie na stałe to wyzwanie. Ja i u jednych i u drugich spędzałam nawet tygodnie. Przeprowadzka i remont nowego mieszkania Trwały, czterolatka jednak musiała mieć stałe miejsce przechowania.
2025/10/04 11:17:38
^erwen: [^merigold] Jedni dziadkowie i drudzy kochali mnie i rozpieszczali. Najbardziej pamiętam tatę mamy, bo żył najdłużej - jowialny, wesoły, zabrał mnie na pierwszą pizzę, makdonalda i do Cricolandu.
2025/10/04 11:31:13