 |
shigella:
[^lafemmejuriste] Szczerze mowiac przez kilkanascie rozmow rocznych jakie odbebnilam sens mialy moze 2-3. Wiekszosc byla po to, zeby odklikac obowiazkowy punkt programu, a szczytem byla poprzednia firma |
|
2025/10/22 14:25:12 z 'Helsinki' przez www, 0 ♥, 3 ∅
|
^
shigella: [
^shigella] gdzie np szef powiedzial ze no tak, zasluzylas na awans i podwyzke, ale jest kolega ktory czeka na awans, a ja mam ograniczony budzet, albo jak HR kazaly odgornie wszystkim obnizyc oceny bo byly za dobre
2025/10/22 14:27:06
^
sithian: [
^shigella] Jeden z bardziej idiotycznych pomysłów, jakie znam. Pracując dla pewnego korpo nie podlegałem ocenom rocznym, bo byłem "kontraktorem zewnętrznym", ale jednocześnie mogłem oceniać zespół, z którym pracowałem.
2025/10/22 14:40:49
^
ecce: [
^shigella] [
^shigella] standard w korpo. Świetnie pracujesz, no ale wiesz budżet się nie spina, albo młodzi odejdą jak nie dostaną i będziesz miał więcej roboty. Mam za mało na zespół. Tere fere.
2025/10/22 15:02:47
∅