evilconcarne: [^matemaciek] wszędzie schody i/lub podesty będące w praktyce też schodami, nieintuicyjne przejścia z peronów do hali (albo trafisz do hali, albo na parking...), więcej schodów i niestety nie zawsze ruchomych... |
|
2015/02/02 15:29:47 przez www, 0 ♥, 5 ∅ |
^evilconcarne: [^evilconcarne] i jak mam do centralnego sentyment, to nie płakałabym, gdyby zburzyli go w całości.
2015/02/02 15:32:06
2015/02/02 15:32:06
^matemaciek: [^evilconcarne] Hm. Ciężko o dworzec bez schodów. Chyba, że dopuszczamy przejście pieszych po torach, ale to chyba nie na Centralnym (-:
2015/02/02 15:33:44
2015/02/02 15:33:44
^matemaciek: [^szpro] OK, zaczęło się od tego, że Evil powiedziała, że wadą Centralnego są schody ( [^evilconcarne] ). Na dworcu schody być muszą, that's my point.
2015/02/02 16:28:54
2015/02/02 16:28:54
^robmar: [^evilconcarne] [^matemaciek] no nie, ale tam chodzi o „schody jako jedyna droga”; jeśli zrozumiałeś to zdanie inaczej, to się nie dogadaliście na początku
2015/02/02 16:36:41
∅
2015/02/02 16:36:41