 |
sithian:
[^shigella] Wiesz, do dziś pamiętam dworzec w Krakowie przed remontem (zresztą niewiele się zmieniło), oblepiony hasłami "miasto przyjazne podróżnym" i zero pochylni na schodach, żeby wciągnąć walizkę czy wózek, jedynie schody. |
|
2015/02/02 16:17:40 przez www, 0 ♥, 2 ∅
|
^
sithian: [
^shigella] [
^sithian] Do kompletu mało czasu do odjazdu, starannie ukryte kasy biletowe i zero nawigacji po okolicy. Dalibóg, nie wiem jak sobie radzili ludzie z wózkami dziecięcymi czy inwalidzkimi.
2015/02/02 16:19:33
^
shigella: [
^sithian] Na Centralnym ratowalam jakies zagraniczne turystki, bo mialy wiekszy bagaz i po rownym dalo sie go turlac, ale wnoszenie dwoch ciezkich walizek na schody szlo im kiepsko
2015/02/02 16:20:04
∅