sithian: [^erwen] Ale to nie jest licytacja. Po prostu pomysł, by listonosz odpytywał z nazwiska i na tej podstawie oddawał przesyłkę, albo nie, jest bzdurny. W tej konkretnej sytuacji jest winna nadawczyni i sąsiad, a nie listonosz i poczta. |
|
2015/02/03 19:49:14 przez www, 0 ♥, 1 ∅ |
^erwen: [^sithian] Nie mówię, że tak na być, ale wymyślasz problem. Nigdy nie miałam kłopotów mimo dziwnego nazwiska, które równie często widzę zapisane niepoprawnie, co poprawnie.
2015/02/03 19:57:43
∅
2015/02/03 19:57:43