erwen:

[^evilconcarne] OK, źle się wyraziłam. Jej to odpowiada, więc się nie postawiła. My point is: samo mieszkanie z kobietą nie jest winne. A za rozpakowanie zakupów ochrzaniłabym, no bo co w końcu.
2015/02/12 12:50:00 przez www, 0 , 1

^evilconcarne: [^erwen] a to tak, racja. I ja udaję, że nie wiem o co chodzi. Specjalnie nie weszłam do kuchni, by nie musieć zwrócić mu uwagi/nie zwrócić i dać przyzwolenie na torbę na podłodze.
2015/02/12 12:52:08