kerri:

[^malalai] Mnie to akurat nic nie robiło, wkurzałam się tylko, że IM wolno i robią sobie z tego spotkania towarzyskie, a ja nie mogłam wyjść z koleżanką na spacer dotleniający.
2015/01/06 15:16:42 przez www, 0 , 3

^kerri: [^kerri] Wskutek czego palacze z firmy zawsze byli na bieżąco z plotkami, a ja nigdy. Foch.
2015/01/06 15:17:06
^malalai: [^kerri] fujowo:/ abstrahujac od palenia, to na ilez ja sie rzeczy wkurzam, ktore inni moga a ja nie moge, bo jestem tam smieciem, a nie pracownikiem...
2015/01/06 15:18:37
^qmack: [^kerri] jak jeszcze codziennie jeździłam do biura, to zawsze najwięcej załatwiało się na fajce. transfery, podwyżki, zmiany działowe...
2015/01/06 15:20:04